Profil użytkownika michalszalinski

Wstyd (2011)

Nie jest to niestety arcydzielo, a na takie liczylem po tych wszystkich zachwytach i po dobrym debiucie (ale znow nie genialnym). Generalnie film pornograficznie pokazujacy zagubienie, brak uczuc, jednostkisamotna w tlumnej metropolii. Czyzby sugestywny obraz wspolczesnosci? Kilka genialnych scen, ale kilka tez niestety zbyt lopatologicznych (scena z siostra na koncu, zbyt idealna kolezanka z pracy (tu i teraz, heh:) ), sztampowy szef)...
Troche wnosi ciekawych mysli i prowokuje do dyskusji, ale zaluje ze tak piekny temat nie zostal wykonczony do granic genialnosci.
Acha, jest piekny estetycznie.

Głębokie gardło (1972)

Genialne i zaskakujące. Niskobudżetowa komedia ze scenami, które są unikatami (picie coca-coli, ranny ptaszek), których nigdzie indziej nie znajdziemy. Zabawa gwarantowana, szczególnie w większym towarzystwie. Klimat M.A.S.H i Barbarelli z niezłymi zdjęciami wyzwolonej seksualnie ameryki lat 70. Zdecydowanie polecam (oczywiście z przymknięciem oka:) )

Wymyk (2011)

A ja nie rozumiem az takich zachwytow nad tym filmem, a juz najbardziej nagrody. Owszem film jest bardzo dobrze zrobiony, a pan Wieckiewicz gra przekonywujaco, to nie widze to jako calosc nie porywa mnie to. Tej mitycznej rywalizacji w tym filmie jest malo, raczej jest to portret czlowieka slabego, czlowieka niemocy. Bezplodny, z ograniczonymi horyzontami, tchorzliwy, zaspokajajacy swe ego gadzetami lub niebezpieczna jazda. Czlowiek na koncu zlamany.
Ciekawy jest watek mediow internetowych w docieraniu do prawdy w 21. wieku.
Film dobry, ale nie wybitny.

Ostatnie tango w Paryżu (1972)

Gdy odrzec historie z wielu warstw i konwenansow, co zostanie?
Prawda? tak to czuje

Ukryte pragnienia (1996)

Ach bo to film zmyslowy a nie intelektualny. Zatop sie w pieknych pejzarzach Toskanii i rozplyn w niemniej pieknych ustach Liv,
a nie główkuj! ;)

Ogród rozkoszy ziemskich (2004)

Dla mnie arcydzieło.
Absolutny jest wątek próby analizy człowieka poprzez jego składowe pierwiastki.

Uprowadzona (2008)

totalnie, naciagane, scenariusz nie trzyma sie kupy, same zbiegi okolicznosci. we francji wszyscy mowia po angielsku. liam sam rozwala cala mafie, ech... a tak polecali

Portret o zmierzchu (2011)

Film prowokujący, drażniący i niepokojący, zupełnie jak tak często przywoływany tu Ładunek 200. Tak samo jak tam, mamy tu szorstki portret współczesnej Rosji i Rosjan, nie potrafiących stworzyć spójnego społeczeństwa po upadku ZSRR. Mamy tu brud, przemoc i gwałt, ale w przeciwieństwie do Ładunku, wszystko to jest tłem dla bardzo pięknej opowieści. Jest to buddyjska (lub chrześcijańska - 2gi policzek i miłość, jak kto woli) opowieść o wyzbyciu się ego i przemiany rzeczywistości przez bezwarunkową akceptacje, zrozumienie i miłość. Genialny debiut, czapki z głów!